Dwunastoletni Adaś Niezgódka wciąż się wszędzie spóźnia, nie odrabia lekcji i często przypadkowo niszczy różne rzeczy. Rodzice postanawiają więc wysłać go do pewnej wyjątkowej szkoły na ulicy Czekoladowej. Kieruje nią przedziwny pan Kleks, a uczniami są wyłącznie chłopcy, których imiona rozpoczynają się na literę "a". Uczą się oni kleksografii, przędzenia liter, leczenia chorych sprzętów, a na geografii grają w piłkę globusem. Nauczyciel potrafi unosić się w powietrzu, kolekcjonuje sny swoich podopiecznych, ulubieńców zaś nagradza piegami. W ogrodzie znajdują się furtki prowadzące do innych bajek, a uczniom towarzyszy szpak Mateusz, który wymawia tylko końcówki wyrazów. Ale to tylko niektóre niezwykłe rzeczy, jakie mają miejsce w Akademii pana Kleksa.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jan Brzechwa ; opracowanie Agnieszka Nożyńska-Demianiuk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rody, które na trwałe zapisały się w historii Polski. Nazwiska, które znamy z podręczników; wielcy bohaterowie, wodzowie, kanclerze. Zawsze - w pierwszych szeregach, kiedy nadciągały dziejowe zawieruchy. Nadszedł jednak czas, gdy kataklizm, zmiótł polskie rody arystokratyczne z areny dziejów chyba bezpowrotnie. Jak wielkie rody przetrwały czasy komuny? Pozbawieni majątków, wyrzucani z pałaców, upokarzani, nękani za pochodzenie, często musieli pożyczać pieniądze, żeby "przeżyć do pierwszego. Czy udało się im pozostać wiernymi narodowym dewizom widniejącym na herbach i moralnym zasadom kultywoowanym przez przodków? Jak odnaleźli się w nowej rzeczywistości po roku 1989? Czy wolna wreszcie Polska czekała na powrót swoich historycznych liderów? Jak wygląda współczesność polskiej arystokracji? Osiem rozdziałów o wielkich polskich rodach arystokratycznych: Braniccy, Czartoryscy, Czetwertyńscy, Dzieduszyccy, Krasiccy, Potoccy, Tarnowscy, Zamoyscy. "Błękitna krew" w czasie "czerwonej zarazy" i III RP.
Autorka "Służących do wszystkiego" wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle "nie wyjść za dziada" i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo "babom szkoły nie potrzeba".
Nasze babki i prababki.
Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 471-489. Oznaczenia odpowiedzialności: Joanna Kuciel-Frydryszak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni